Back to top
Publikacja: 19.07.2022
Wiceszef dyplomacji Węgier: W ciągu ostatnich dwustu lat trzy razy prowadziliśmy wojnę z Rosją. Te wojny nie były o życie, ale o śmierć
Wojna w Ukrainie

– Jesteśmy zszokowani wydarzeniami, które się tutaj dzieją i naprawdę wam współczujemy. W ciągu ostatnich dwustu lat trzy razy prowadziliśmy wojnę z Rosją. Te wojny nie były o życie, ale o śmierć – powiedział dziś wiceszef węgierskiej dyplomacji Levente Magyar podczas spotkania z merem Lwowa Andrijem Sadowym. – W przeciwieństwie do wielu zachodnich partnerów, sami odczuliśmy, jak wygląda ten sprzeciw wobec tego ogromnego państwa wschodniego. Jednocześnie same Węgry nie dostarczą broni – to nasze strategiczne stanowisko. Jednakże kraje trzecie mogą korzystać z naszego terytorium – miał dodać zastępca ministra spraw zagranicznych i handlu Węgier, zapewniając o tym, że Budapeszt zgadza się na transport broni dla Ukrainy przez swoje terytorium. Nie ma tu jednak ogłoszonego dziś przez niektóre polskie media przełomu, węgierski rząd od kilku miesięcy pozwala na takie transporty np. poprzez Węgry na Słowację lub do Polski, nie zezwala jednak – i nie ma tu żadnej zmiany – na przekazywanie broni bezpośrednio przez granicę węgiersko-ukraińską.


 

Szkolenie wojskowe dla ochotników we Lwowie zorganizowane przez obronę terytorialną pod koniec czerwca. Fot. Karina Sało / PAP


Słowa węgierskiego ministra we Lwowie cytuje portal Ukraińska prawda oraz agencja Interfax-Ukraina. Ukraińskie media podkreślają, że dotąd władze Węgier były przeciwne transportowaniu broni dla Ukrainy przez swoje terytorium, tłumacząc swoje stanowisko obawami o bezpieczeństwo mniejszości węgierskiej zamieszkującej  Zakarpacie. Nie ma tu jednak ogłoszonego dziś przez niektóre media, również w Polsce przełomu – węgierski rząd od kilku miesięcy pozwala na takie transporty, np. poprzez Węgry na Słowację lub do Polski, o czym mówiła w wywiadzie dla Kurier.plus ambasador Węgier w Polsce Orsolya Zsuzsanna Kovács. Rząd Węgier nie zezwalał jednak i nie ma żadnej oficjalnej informacji o zmianie w tym względzie -– na przekazywanie broni bezpośrednio przez granicę węgiersko-ukraińską.


Źródło: Telegram


Jednocześnie Węgrzy starają się udzielać pomocy Ukraińcom. Wiceszef dyplomacji Levente Magyar podczas wizyty we Lwowie zapewnił, że Węgry są gotowe przyjąć ukraińskie dzieci do sanatoriów oraz zaprosił je na letnie obozy. Węgierska delegacja zaoferowała również pomoc w leczeniu cywilów oraz członków węgierskiego personelu wojskowego w szpitalach nad Dunajem.

Jak informują portal Ukraińska prawda oraz węgierski 888.hu, wiceminister spraw zagranicznych i handlu zapewnił również o tym, że rząd w Budapeszcie podtrzymuje gotowość do zapewnienia tysiąca stypendiów ukraińskim studentom na węgierskich uniwersytetach.

Nad losem ukraińskich dzieci ubolewał dziś również szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó, zauważając podczas wizyty w Nowym Jorku, że „to właśnie dzieci tracą najwięcej z powodu wojny na Ukrainie”. Minister spraw zagranicznych i handlu dodał, że chociaż Węgry robią wszystko, co w ich mocy, aby „złagodzić ból” ukraińskich dzieci, to prawdziwym rozwiązaniem byłby pokój.

Według oficjalnych danych od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę Węgry przyjęły już około 840 tysięcy uchodźców. – Ze względu na obowiązujące na Ukrainie zasady poboru do wojska większość osób przybywających na Węgry to rozdzielone rodziny: matki i dzieci – zauważył Szijjártó. Tylko w ostatnią niedzielę według danych węgierskiej policji (ORFK) Węgry przyjęły 13078 uchodźców, z czego 6080 osób przekroczyło bezpośrednio granicę węgiersko-ukraińską, a 6998 osób na terytorium Węgier dostało się z Rumunii.  

(JAP)