Polski touroperator Itaka Holding powołał do życia spółkę córkę, Itaka Hungary Travel Agency – informuje „Rzeczpospolita”. Nowa firma otworzyła już biuro w Budapeszcie i w przyszłym roku chce mieć na nowym rynku kilkadziesiąt tysięcy klientów – zauważa „Puls Biznesu”. Jaka będzie oferta? I gdzie już zimą Itaka Hungary Travel Agency planuje zabrać swoich klientów?
Widok od strony Dunaju na zabytkowy węgierski parlament. Fot. Roman Sigaev / PAP/Alamy
Węgierska spółka córka Itaki została zarejestrowana w Budapeszcie, ma zabezpieczenie w wysokości 211 807 885 forintów (2,5 mln zł) i siedzibę w samym centrum Budapesztu przy prestiżowej Váci utca. Firma ma rozpocząć sprzedaż już w sierpniu, a pod koniec wakacji zaprezentować swoją ofertę biurom agencyjnym podczas road-show.
– Po Czechach i rynkach wschodnich [w Czechach Itaka od kilku lat prowadzi działalność pod marką Cedok, a w Litwie, Łotwie i Estonii jako Itaka – przyp. red.] teraz czas na Węgry, kraj o wielkim potencjale, którego mieszkańcy kochają odkrywać świat, mają doświadczenia w podróżowaniu i docenią nasz produkt – mówi wiceprezes Itaki Piotr Henicz, cytowany przez „Rzeczpospolitą”.
Itaka Hungary Travel Agency już w najbliższym sezonie zimowym (2022/2023) chce zaoferować turystom czartery z Węgier do Marsa Alam i Taby w Egipcie, na Fuerteventurę i na Zanzibar.
Jak podaje portal „Wasza Turystyka”, dyrektorem zarządzającym ITAKA Hungary jest Gábor Kreiter, przez 13 lat menedżer sprzedaży na Europę Wschodnią w Hotelbeds/TUI Group, od roku prowadzący własne biuro agencyjne Selected Travel Solutions. Dyrektorem sprzedaży ITAKA Hungary jest Zsolt Kovács, a dyrektorem operacyjnym i ds. produktu Ferenc Csabai.
Jak podaje „Puls Biznesu”, w przyszłym roku Itaka Hungary Travel Agency chce mieć na nowym rynku już kilkadziesiąt tysięcy klientów.
(JAP)