Back to top
Publikacja: 08.07.2022
Węgry wspierają Ukrainę w wojnie z Rosją. Węgierski generał z wizytą w Kijowie
Wojna w Ukrainie

Szef Sztabu Generalnego Węgier generał broni Romulusz Ruszin-Szendi w towarzystwie węgierskich oficerów odwiedził Ukrainę. – Wysoko cenię profesjonalne i przyjazne relacje z moim węgierskim kolegą i jestem zadowolony z poziomu współpracy wojskowej między naszymi państwami – podkreślił generał Wałerij Załużny, naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych, nie bez powodu zwany „żelaznym generałem”.


 Szef Sztabu Generalnego Węgier generał dywizji Romulusz Ruszin-Szendi podczas konferencji prasowej delegacji szefów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej, 23 czerwca 2021 roku w Krakowie. Fot. PAP/Łukasz Gągulski


Znany z niezwykłej skuteczności generał Wałerij Załużny – według zachodnich mediów wart „stu innych generałów” – podkreślił, że przyjazd Romulusza Ruszin-Szendiego na Ukrainę w tym trudnym dla Ukrainy czasie jest świadectwem kolosalnego wsparcia i solidarności w wojnie przeciwko Federacji Rosyjskiej.

Jak poinformowała Ambasada Węgier w Kijowie, podczas wizyty na Ukrainie delegacja węgierskich sił zbrojnych zapoznała się z sytuacją bezpieczeństwa na Ukrainie, składem i liczebnością oddziałów Federacji Rosyjskiej rozmieszczonych zarówno na tymczasowo okupowanych ukraińskich terenach, jak i na terytorium Federacji Rosyjskiej wzdłuż granicy z Ukrainą. Ukraińscy wojskowi opowiedzieli także węgierskiej delegacji o charakterze działań podejmowanych przez agresora, kierunkach rosyjskiej ofensywy, przykładach naruszenia przez przeciwnika zasad wojny oraz popełnianych przez Rosjan zbrodni przeciwko ludzkości.

Węgierscy oficerowie odwiedzili również miejsca ostrzelane przez rosyjskich najeźdźców i na własne oczy zobaczyli zniszczone przez Rosjan budynki mieszkalne, podziurawione jak sito samochody cywilne oraz gigantyczne leje po rosyjskich bombach. Ukraińcy pokazali też węgierskiej delegacji dowody na rosyjskie zbrodnie wojenne w takich miejscowościach jak Hostomel, Irpin czy Borodianka. Węgierscy oficerowie pojechali na tereny zaatakowane przez Rosję w okolicach Charkowa, Czernichowa etc. Goście z Węgier oglądali także wystawę zniszczonego rosyjskiego sprzętu wojskowego przywiezionego do centrum Kijowa.

Dowódcy obu państw wzięli również udział w naradzie dotyczącej oceny prawdopodobnego charakteru działań rosyjskich agresorów w przyszłości oraz oceny sytuacji bezpieczeństwa na granicy ukraińsko-białoruskiej. Oficerowie z Węgier i Ukrainy rozmawiali również o rozwoju sytuacji wojskowej i strategicznej w Europie Wschodniej, a także w regionie Morza Czarnego.

(JAP)