Back to top
Publikacja: 07.07.2022
Potężna podwyżka stóp procentowych na Węgrzech
Ekonomia

Magyar Nemzeti Bank (Narodowy Bank Węgier) podniósł dziś tygodniową stopę depozytową aż o 200 punktów bazowych, do 9,75 procent. Chociaż to najwyższy poziom w całej Unii Europejskiej, to analitycy spodziewają się już kolejnych podwyżek stóp. Inflacja na Węgrzech wyniosła bowiem w czerwcu aż 11,7 proc. i była najwyższa od 24 lat. 


Zdjęcie ilustracyjne. Fot. tomfield z Pixabay 


Decyzja o tak znaczącej podwyżce stóp była spowodowana najnowszymi danymi dotyczącymi inflacji podanymi przez Centralny Urząd Statystyczny w Budapeszcie. Wzrost cen na Węgrzech w czerwcu wyniósł już 11,7 proc. (licząc rok do roku), a inflacja bazowa wynosi 13,8 proc. (rok do roku). Tak dramatycznych wskaźników Węgrzy nie widzieli niemal od ćwierć wieku. Szybki wzrost cen – jeszcze w maju roczna inflacja konsumencka (CPI) wynosiła 10,7 proc., a w kwietniu 9,5 proc. – niepokoi ekonomistów oraz ekspertów banku centralnego. 

W czerwcu według danych węgierskiego Centralnego Urzędu Statystycznego (Központi Statisztikai Hivatal – KSH) najbardziej wzrosły ceny żywności (najbardziej, bo aż o 58 proc. zdrożała margaryna, a za ser i makaron trzeba zapłacić o około 40 proc. więcej niż przed rokiem) oraz dóbr trwałego użytku (np. samochodów, mieszkań, mebli, sprzętu RTV i AGD). 

Zdaniem analityków inflacja nad Dunajem byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie działania rządu w Budapeszcie, takie jak wprowadzenie regulowanych cen podstawowych wersji benzyny i oleju napędowego, a także zamrożenie na ubiegłorocznym poziomie cen podstawowych artykułów żywnościowych. Komentatorzy szacują, iż działania te obniżają poziom inflacji na Węgrzech o mniej więcej pięć punktów procentowych. Walki ze wzrostem cen nie ułatwiają rekordowo słabe notowania forinta wobec głównych walut. 

Węgrzy – którzy z dwucyfrowym wzrostem cen muszą sobie radzić pierwszy raz od ponad dwóch dekad – zdaniem komentatorów powinni być przygotowani na to, że inflacja na poziomie kilkunastu procent utrzyma się dłużej, a jesienią 2022 roku może wynosić nawet około 13 procent.

Problem zbyt szybko rosnących cen dotyka jednak nie tylko Węgrów, lecz także większość państw Unii Europejskiej, Wielką Brytanię czy Stany Zjednoczone. Polska Rada Polityki Pieniężnej, aby ograniczyć inflację nad Wisłą, na posiedzeniu 8 lipca zdecydowała o podniesieniu stopy referencyjnej NBP o 500 punktów bazowych do 6,5 procent.  

Poważne kłopoty związane z inflacją mają także Czesi. W maju inflacja wyniosła w tym kraju 16 proc. rok do roku. I niewiele w tej kwestii pomógł fakt, że Narodowy Bank Czech (CNB) długo był największym jastrzębiem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.