Back to top
Publikacja: 05.07.2022
„János Esterházy. Niewymazana historia” na małym ekranie
Kultura

Film „János Esterházy. Niewymazana historia” – w reżyserii Grzegorza Kubaszki – opowiadający o wzruszających i tragicznych losach bohatera Węgrów i Polaków już jutro o godz. 19.10 będzie można obejrzeć na antenie TVP3 Katowice. 58-minutowy fabularyzowany dokument przedstawiający burzliwą historię węgierskiego hrabiego Jánosa Esterházyego – wychowanego w polskiej tradycji, syna Elżbiety Tarnowskiej, wnuka rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego – 28 lipca o godz. 23.10 pokaże również TVP Historia.


Źródło: YouTube


Esterházy: Naszym symbolem jest Krzyż, a nie swastyka

Młody János Esterházy po podpisaniu traktatu w Trianon aktywnie zajął się polityką jako obrońca praw węgierskiej mniejszości. Walczył między innymi o podtrzymywanie kultury i języka prześladowanych Madziarów. W latach 30. XX wieku – jako przewodniczący Krajowej Partii Chrześcijańsko-Społecznej – Esterházy zabiegał o powstanie polsko-słowacko-węgierskiego bloku Europy Środkowej. Osiągał wiele głośnych sukcesów. W roku 1938 regent Węgier Miklós Horthy zaproponował mu nawet stanowisko w węgierskim rządzie. Hrabia pozostał jednak wierny nielicznej mniejszości słowackich Węgrów i jako słowacki poseł stworzył program o nazwie Dom Węgierski, którego naczelnym celem było pomaganie uciśnionym i żyjącym w coraz większej biedzie Węgrom. Z jego inicjatywy organizowano między innymi zbiórki pieniędzy na  budowę na Słowacji ośrodków dla węgierskich stowarzyszeń kulturalnych, księgarń, teatrów, sal kinowych czy świetlic. Esterházy próbował również wydawać dziennik „Új Hirek” („Nowe Wiadomości”), ale był cenzurowany, a nakład pisma konfiskowany.

Podczas drugiej wojny światowej aktywnie zaangażował się w pomoc polskim uchodźcom w przedostaniu się na Węgry. Organizował również przerzut polskich żołnierzy do Francji, gdzie formowano nowe polskie oddziały. János Esterházy osobiście przewiózł do Budapesztu między innymi generała Kazimierza Sosnkowskiego. Pomagał również uratować przed niemieckimi nazistami polskie dzieła sztuki, a następnie z narażaniem życia stanowczo bronił prawdy o ludobójstwie dokonanym przez rosyjskich zbrodniarzy w Katyniu. W 1942 roku jako jedyny słowacki poseł głosował przeciw ustawie zezwalającej na deportację słowackich Żydów do niemieckich obozów zagłady. – Naszym symbolem jest Krzyż, a nie swastyka – powiedział wówczas, a słowa te przeszły do historii. 

(JAP, fot. na stronie głównej: Wikimedia Commons/domena publiczna)