Back to top
Publikacja: 26.03.2022
Węgrzy i Polacy w nocy z soboty na niedzielę (niechętnie) zmieniają czas na letni
Ekonomia

W nocy z 26 na 27 marca zmieniamy czas z zimowego na letni. W niedzielę nad ranem wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00, przez co zarówno nad Wisłą, jak i nad Dunajem pośpimy o godzinę krócej. Zarówno większość Węgrów, jak i większość Polaków najchętniej raz na zawsze zrezygnowałaby ze zmiany czasu.


Do wakacji nad Balatonem coraz bliżej. Fot. GYORGY VARGA / MTI / PAP / EPA


Jako pierwszy o potrzebie stosowania czasu letniego pisał Benjamin Franklin w 1784 roku. Różnicowanie czasu na zimowy i letni umożliwiało bowiem wykorzystanie dłuższego dnia i zmniejszenie zapotrzebowania na prąd. Obecnie zasadę tę stosują niemal wszystkie kraje europejskie za wyjątkiem Islandii, Rosji i Białorusi. Węgry oficjalnie przyjęły system zmiany czasu zimowego na letni w roku 1980. Na mocy rządowego dekretu z 1996 roku czas letni zaczyna się w ostatnią niedzielę marca i kończy w ostatnią niedzielę października. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w 1919 roku, później obowiązywała w czasie drugiej wojny światowej, podczas okupacji hitlerowskiej. W PRL na trwałe wprowadzono ją od 1977 roku. Do 1995 czas letni w Polsce był odwoływany w ostatnią niedzielę września (a wprowadzany w ostatnią niedzielę marca, czyli tak jak obecnie). 

We współczesnych realiach zmiana czasu nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Niesie za sobą za to wiele niekorzystnych efektów zarówno dla gospodarki, jak i dla zdrowia. Większość Polaków oraz Węgrów niechętnie podchodzi więc do zmiany czasu. Według sondażu przeprowadzonego na Węgrzech w 2021 roku aż 81 proc. pytanych chciałoby, aby zarówno nad Dunajem, jak i w całej Europie przez cały rok obowiązywał tylko jeden czas (w 2018 roku przeciwnikami zmiany czasu było 78 proc. ankietowanych Węgrów). Za rezygnacją z dwukrotnej w ciągu roku zmiany czasu jest też zdecydowana większość Polaków. Z badania CBOS przeprowadzonego w marcu 2019 roku wynikało, że zwolennikami przejścia na jeden, całoroczny czas było 78,3 proc. ankietowanych nad Wisłą, a za utrzymaniem zmiany czasu dwa razy do roku opowiadało się tylko 14,2 proc. pytanych Polaków.  

Podobnie zresztą jak większość Europejczyków. W marcu 2019 roku Parlament Europejski zatwierdził więc plan zniesienia zmiany czasu w państwach unijnych od roku 2021. Niestety wprowadzenie zapowiadanej zmiany wciąż się jednak opóźnia. 24 października 2021 roku Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało jednak, że procedowane jest nowe rozporządzenie dotyczące wprowadzenia wspólnej daty rozpoczęcia i zakończenia stosowania czasu letniego. 

Większość Węgrów (65 proc.) wolałaby, aby na stałe został czas letni. 26 proc. chciałoby zaś, aby po rezygnacji z przestawiania wskazówek dwa razy do roku w Europie pozostał czas zimowy.