Back to top
Publikacja: 08.02.2022
Anna Moskwa na szczycie V4 w Budapeszcie: Dekarbonizując gospodarki, musimy pamiętać o zapewnieniu obywatelom stabilnych źródeł energii
Polityka

– Naszym priorytetem z jednej strony jest transformacja energetyczna, z drugiej zaś zapewnienie bezpieczeństwa systemu elektroenergetycznego. Dekarbonizując gospodarki, musimy pamiętać o zapewnieniu obywatelom stabilnych źródeł energii – podkreślała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas wtorkowego spotkania ministrów odpowiedzialnych za energię z Polski, Węgier, Czech, Słowacji oraz Niemiec i Austrii.


Pierwszy polski hub wodorowy w rafinerii Orlen Południe SA został otwarty jesienią 2021 roku. Fot.  PAP/Łukasz Gągulski


Szczyt w Budapeszcie składał się z dwóch części. Pierwsza poświęcona była kwestiom związanym z budową europejskiego ekosystemu gospodarki wodorowej, a część druga poświęcona była europejskiej sieci elektroenergetycznej.

Ministrowie rozmawiali między innymi o unijnym pakiecie „Fit for 55” („Gotowi na 55”), który podwyższa cel redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. z 40 aż do 55 proc. względem poziomu z 1990 roku. Kraje regionu Europy Środkowej i Wschodniej krytycznie odnoszą się do nowego pakietu unijnych regulacji klimatycznych. – Naszym priorytetem z jednej strony jest transformacja energetyczna, z drugiej zaś zapewnienie bezpieczeństwa systemu elektroenergetycznego. Dekarbonizując  gospodarki, musimy pamiętać o zapewnieniu obywatelom stabilnych źródeł energii – przekonywała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, zauważając, że nowe regulacje są „krzywdzące i niemożliwe do zrealizowania”. Jak szacował w styczniu obecnego roku portal 300gospodarka.pl, powołując się na analizę ekspertów Banku Pekao, tylko dla Polski wdrożenie w życie pakietu „Fit for 55” będzie niosło za sobą koszty aż o 189 mld euro wyższe względem planu redukcji emisji o 40 procent. Państw Grupy Wyszehradzkiej jednym głosem mówią między innymi o konieczności reformy rynku ETS, która uwzględni obecną sytuację na rynku energii, a także – poprzez ograniczenie dostępu do rynku ETS wyłącznie do podmiotów, które bezpośrednio potrzebują uprawnień do emisji – ukróci spekulację i mechanizm sztucznego podwyższania cen za handel emisjami.

Ministrowie państw Grupy Wyszehradzkiej oraz – zdalnie reprezentanci Niemiec oraz Austrii – rozmawiali także o swoich strategiach wodorowych, w tym o zastosowaniu wodoru zarówno w branżach energochłonnych, jak i w transporcie. Węgierski minister innowacji i technologii László Palkovics podkreślił, że współpraca na poziomie krajowym i europejskim jest „bardzo ważna” dla realizacji projektów inwestycyjnych w innowacyjnych obszarach i rozwoju nowych technologii. Palkovics zauważył także, że wszystkie sześć krajów reprezentowanych na spotkaniu już opracowało lub opracowuje własne strategie dotyczące wodoru.

– Stworzenie europejskiego ekosystemu gospodarki wodorowej  jest dziś tylko kwestią czasu. Obecnie najważniejszy jest rozwój odnawialnych źródeł energii, które wspierają rozwój gospodarki wodorowej. Ekosystem powinien opierać się na europejskich technologiach. Dzięki temu zapewnimy kontynentowi nie tylko neutralność klimatyczną, lecz także utrzymamy konkurencyjność gospodarki europejskiej i jej strategiczną suwerenność oraz bezpieczeństwo energetyczne – zauważyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Czeski minister przemysłu i handlu Jozef Sikela zwrócił również uwagę na zagrożenia geopolityczne i podkreślił, że żaden z krajów Grupy Wyszehradzkiej nie jest samowystarczalny w produkcji wodoru. 

Na zakończenie obrad przedstawiciele państw Grupy Wyszehradzkiej podpisali dokument wyrażający wspólne stanowisko w sprawie wzmocnienia transformacji energetycznej, bezpieczeństwa energetycznego, wzmocnienia europejskiego systemu przesyłu energii elektrycznej i stworzenia połączonego europejskiego ekosystemu gospodarki wodorowej.

(JAP)