Back to top
Publikacja: 09.01.2022
Nieoficjalnie: Węgrzy kupią większość stacji benzynowych polskiego Lotosu
Ekonomia

To węgierska grupa MOL odkupi od PKN ORLEN większość stacji paliw należących obecnie do polskiego koncernu naftowego Lotos – podało dzisiaj Radio Zet. Według informatorów stacji udziały w rafinerii w Gdańsku nabędzie z kolei najprawdopodobniej saudyjski koncern Saudi Aramco. Decyzja ta ma zostać oficjalnie ogłoszona już w przyszłym tygodniu.


Grupa MOL to obecnie największe przedsiębiorstwo naftowe i gazownicze w Europie Środkowej, który swoje stacje ma nie tylko na Węgrzech, lecz także również w Czechach. Fot. Vit Simanek / PAP/CTK 


Sprzedaż części stacji Lotosu związana jest z planowaną fuzją Lotosu i PKN ORLEN. Komisja Europejska zgodziła się na tę fuzję, ale swoją zgodę uzależniła od znalezienia partnera, który przejmie 389 stacji detalicznych w Polsce – stanowiących około 80 proc. sieci Lotos – oraz 30 proc. udziałów w należącej do spółki rafinerii w Gdańsku (PKN ORLEN zobowiązał się również między innymi do sprzedaży dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki).

Według nieoficjalnych informacji Radia Zet, jesienią z PKN ORLEN o zakupie części Lotosu rozmawiali przedstawiciele saudyjskiego koncernu Saudi Aramco, kanadyjskiego Circle-K, węgierskiego MOL oraz polskiej firmy Unimot, która miała być jednak zainteresowana odkupieniem wyłącznie spółki Lotos Asfalt. 

Według nieoficjalnych informacji to węgierska grupa MOL odkupi od PKN Orlen większość stacji paliw należących obecnie do polskiego koncernu naftowego Lotos. Udziały w rafinerii w Gdańsku nabędzie z kolei najprawdopodobniej saudyjski koncern Saudi Aramco. Decyzja ta ma zostać oficjalnie ogłoszona już w przyszłym tygodniu, co jest o tyle prawdopodobne, że 14 stycznia mija termin na przedstawienie przez PKN ORLEN sposobu realizacji środków zaradczych w toku fuzji z Grupą Lotos. Wcześniej Komisja Europejska dwukrotnie zgadzała się na wydłużenie terminu negocjacji z potencjalnymi partnerami – pierwotnie mieli oni zostać ogłoszeni w lipcu oraz w listopadzie 2021 roku.

Jak zauważa Radio Zet, Saudi Aramco to największy na świecie koncern pod względem dziennej produkcji ropy naftowej. Wybór tego partnera ma według ekspertów nie tylko umożliwić sprowadzenie do Polski taniej saudyjskiej ropy, lecz także – co ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju – doprowadzić do dalszej dywersyfikacji dostaw ropy.

Węgierski MOL to z kolei największe przedsiębiorstwo naftowe i gazownicze w Europie Środkowej. Do połączenia PKN Orlen z Lotosem ma dojść do połowy 2022 roku

Do finalizacji bezprecedensowej fuzji polskich spółek paliwowych – gdańskiego Lotosu i płockiego PKN ORLEN – ma dojść w pierwszej połowie 2022 roku. 

Notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie Grupa PKN ORLEN zarządza aż sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie. Prowadzi również działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły w 2020 roku aż 86,2 mld zł. Po realizacji planów fuzji z Lotosem i PGNiG łączne roczne przychody nowego koncernu szacowane są na poziomie 200 mld zł.

Po połączeniu państwowych spółek, a więc Lotosu, PGNiG oraz PKN ORLEN, ma powstać potężny multienergetyczny koncern, który ma być zdolny do skutecznego konkurowania na rynkach zagranicznych (fuzja ma sprawić na przykład, że poszukiwanie nowych technologii w zakresie paliw przyszłości stanie się bardziej opłacalne), a także do dalszej ekspansji poza granicami Polski oraz realizowania ambitnych inwestycji, w tym potężnych inwestycji w transformację energetyczną. Nowoczesny gigant paliwowo-energetyczny ma stać się między innymi  istotnym graczem na środkowo-europejskim rynku biopaliw, a także rozwijać odnawialne źródła energii, w tym zbudować potężną morską farmę wiatrową na Bałtyku, o łącznej powierzchni przekraczającej 130 kilometrów kwadratowych.

Nowy potężny koncern multienergetyczny będzie również realizował inwestycje, których celem będzie zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski.

(JAP)