Back to top
Publikacja: 22.12.2021
Węgry: rząd zamraża oprocentowanie kredytów hipotecznych
Ekonomia

Stopy kredytów hipotecznych dla osób fizycznych zostaną na Węgrzech zamrożone na poziomie z października – ogłosił szef rządu w Budapeszcie Viktor Orbán. To działanie ma chronić węgierskie rodziny przed efektami szybko rosnących stóp procentowych nad Dunajem.


Zdjęcie ilustracyjne. Fot. VisionPics / Pixabay


Od stycznia na Węgrzech oprocentowanie kredytów mieszkaniowych klientów indywidualnych zostanie zamrożone na kolejne sześć miesięcy. Zapowiedziane przez premiera Viktora Orbána rozwiązanie ma ochronić węgierskie rodziny przed szybko rosnącą inflacją i efektami konsekwentnie zaostrzanej polityki pieniężnej. 

Jak już informowaliśmy na łamach portalu Kurier.plus Węgierski Bank Centralny (MNB) jako pierwszy bank centralny nie tylko w Europie Środkowo-Wschodniej, ale w całej Unii Europejskiej zaczął w tym roku podnosić stopy procentowe. Tylko w tym roku główna stopa procentowa na Węgrzech wzrosła już o 180 punktów bazowych. Aby walczyć z szybko rosnącą inflacją, węgierscy bankierzy centralni w czerwcu ogłosili pierwszą podwyżkę z 0,6 do 0,9 proc. W lipcu podnieśli stopę referencyjną z 0,9 do 1,2 proc., w sierpniu z 1,2 do 1,5 proc., we wrześniu z 1,50 do 1,65 proc., w październiku do 1,8 proc., a w listopadzie z 1,8 do 2,1 proc. W grudniu decyzją Magyar Nemzeti Bank stopy procentowe wzrosły do 2,4 proc., czyli do najwyższego poziomu od połowy 2014 roku (dla porównania w Polsce po ostatnich podwyżkach ogłoszonych przez Radę Polityki Pieniężnej główna stopa procentowa wynosi 1,75 procent, a w Czechach wynosi już 3,75 procent).

Zdaniem ekspertów Węgierski Bank Centralny będzie kontynuował politykę podnoszenia stóp, ponieważ inflacja na Węgrzech wciąż jest istotnie za wysoka. Według najnowszych danych w listopadzie wynosiła ona (rok do roku) aż 7,4 procent, tym samym tempo wzrostu cen nad Balatonem było najwyższe od 14 lat. Również w Polsce – która podobnie jak Węgry także zmaga się ze zbyt wysoką inflacją – analitycy przewidują dalsze zaostrzanie polityki pieniężnej i wzrost stóp procentowych nad Wisłą co najmniej do 4 proc. w roku 2022 i nawet 4,5 proc. w roku 2023.  

„Cała Europa cierpi z powodu wzrostu cen energii. Węgry bronią się i chronią rodziny. Podnosimy płacę minimalną i emerytury, utrzymujemy politykę obniżania rachunków za media domowe, a także wprowadziliśmy maksymalną cenę za paliwo” – zaznaczył węgierski premier w mediach społecznościowych. „Inflacja wpływa na inne obszary, na przykład na oprocentowanie wcześniej zaciągniętych kredytów. Dlatego musimy zbudować nowe linie obrony. Ogłaszamy zamrożenie  stóp procentowych dla osób fizycznych” – oznajmił w mediach społecznościowych węgierski premier. Decyzją rządu w Budapeszcie oprocentowanie kredytów hipotecznych dla osób fizycznych pozostanie na poziomie z października, gdy BUBOR 3M (węgierski odpowiednik polskiego WIBOR-u) był poziomie wynoszącym 2,04 procent (obecnie to już 3,94 procent). Według węgierskich mediów zamrożone raty dotyczyć będą niemal pół miliona umów kredytowych. 

Analitycy finansowi nie mają wątpliwości, że decyzja rządu ma związek ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Wcześniej, aby ulżyć Węgrom w codziennej walce z drożyzną szef rządu w Budapeszcie wprowadził tymczasowo maksymalne ceny paliw. Węgrzy pójdą do urn już wiosną 2022 roku. 

(JAP)