W sobotę na Węgrzech rozpoczęły się prawybory, które mają między innymi wyłonić opozycyjnego kandydata na szefa rządu w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Pierwsza tura potrwa do 26 września. Jeśli jednak żaden z pięciorga kandydatów nie zdobędzie co najmniej połowy głosów, członkowie opozycyjnego sojuszu przewidują drugą, decydującą turę od 4 do 10 października.
Parlament w Budapeszcie. Fot. Walkerssk z Pixabay
O pokonaniu premiera Viktora Orbána i objęciu steru rządów marzy między innymi burmistrz Budapesztu i współprzewodniczący liberalno-ekologicznego Dialogu Gergely Karácsony, któremu w 2019 roku udało się odbić z rąk rządzącego Fideszu węgierską stolicę. Z najnowszych sondaży wynika jednak, że większość mieszkańców Budapesztu uważa, że Karácsony kiepsko radzi sobie z zarządzaniem miastem, co zmniejsza szanse polityka na nominację na lidera sojuszu partii opozycyjnych.
W pierwszej turze prawyborów o nominację na kandydata na premiera z burmistrzem Budapesztu rywalizują: europosłanka Koalicji Demokratycznej i jednocześnie żona szefa tej partii Klára Dobrev, szef nacjonalistycznego Jobbiku Peter Jakab, przewodniczący liberalnego Momentum Andras Fekete-Győr oraz burmistrz miasta Hódmezővásárhely Péter Márki-Zay.
Głosować w pierwszej turze prawyborów można w jednym z punktów w 775 miastach lub – teoretycznie – przez Internet. Wybory w niektórych miejscach ruszyły już o szóstej rano. Krajowa Komisja Prawyborcza ogłosiła jednak w sobotę, 18 września, że system elektronicznego głosowania padł ataku DoS i będzie można z niego korzystać najwcześniej w poniedziałek.
ARTYKUŁ AKTUALIZOWANY
(JAP)