– Węgierska ustawa o ochronie dzieci dotyczy osób poniżej 18. roku życia i została uchwalona, aby zapobiegać pedofilii. Nie jest zaś skierowana przeciwko członkom społeczności LGBTQ – podkreślił Miklós Soltész. Wiceminister ds. mniejszości, wyznań i spraw obywatelskich w węgierskim Ministerstwie Zasobów Ludzkich wraz polskim ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem wziął we wtorek udział w konferencji poświęconej polsko-węgierskiej polityce prorodzinnej. W najbliższą niedzielę rozpocznie się zaś w Warszawie międzynarodowa konferencja organizowana przez Papieską Komisję ds. Ochrony Małoletnich i Konferencję Episkopatu Polski, w której udział wezmą przedstawiciele Polski, Węgier oraz 18 innych krajów Europy. 

Źródło: Twitter

Bezpodstawny atak

Jak opisuje węgierska agencja prasowa MTI, Soltész podczas jednego z paneli podkreślił, że ci w Brukseli, którzy za ustawę o ochronie dzieci atakują teraz Węgry, „albo nie potrafią czytać, albo źle interpretują przepisy, albo celowo kłamią”. Wiceminister ds. mniejszości, wyznań i spraw obywatelskich w węgierskim Ministerstwie Zasobów Ludzkich tłumaczył, że zagrożenie dla dzieci mogą stanowić zarówno treści pornograficzne i pedofilskie, jak i „działalność niektórych organizacji pozarządowych” oraz ideologiczna propaganda, zachęcająca do zmiany płci przed ukończeniem 18. roku życia. Według ministra odpowiedzialność za ochronę najmłodszych powinni więc ponosić nie tylko rodzice, lecz także rządy. Soltész podkreślił również, że przepisy ustawy chroniące dzieci nie są skierowane przeciwko społeczności LGBTQ, bo chrześcijanie potrafią odróżniać grzech od grzesznika. 

Również szef polskiego resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek przekonywał, że zarówno węgierska polityka ochrony dzieci, jak i podobne polskie inicjatywy, w tym decyzje dotyczące ochrony rodziny przyjmowane przez poszczególne gminy i krytykowane przez Komisję Europejską, nie są skierowane przeciwko komukolwiek.

Globalny kryzys

– Kryzys demograficzny jest globalny. W ciągu ostatnich 50 lat dzietność na świecie z poziomu 5 obniżyła się do obecnych 2,5 dziecka na kobietę. W pierwszym rzędzie dzięki Chinom, Indiom i Europie. W samej Unii Europejskiej współczynnik dzietności spadł do poziomu 1,5 dziecka na kobietę. Mamy więc do czynienia z kryzysem globalnym, któremu czoła tak naprawdę stawiają nieliczni. Jak Polska i Węgry… – zauważył prof. Maciej Szymanowski, dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka. W konferencji na temat polityki prorodzinnej w Polsce i na Węgrzech wzięli również udział Barbara Socha, pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej oraz Grzegorz Górny, dyrektor Instytutu Trimarium oraz publicysta, eseista i reżyser. 

Wtorkową konferencję zorganizowała warszawska Fundacja Polityki i Społeczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej Trimarium przy współudziale Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Już 19 września rozpocznie się zaś w Warszawie międzynarodowa konferencja organizowana przez Papieską Komisję ds. Ochrony Małoletnich i Konferencję Episkopatu Polski. Wezmą w niej udział przedstawiciele Episkopatów i osób pracujących w obszarze ochrony dzieci i młodzieży w 20 krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski i Węgier. 

(JAP, fot. na stronie głównej MS)