Back to top
Publikacja: 19.07.2021
Minister Szijjártó: Chcemy niskich podatków
Polityka

Państwa Grupy Wyszehradzkiej – sprzeciwiające się obowiązkowym przesiedleniom oraz imigracyjnej polityce Brukseli – zgodziły się pomóc Litwie w ograniczaniu nielegalnej migracji z Białorusi – ogłosił węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó po spotkaniu szefów dyplomacji krajów V4. – Zastanawialiśmy, czy nie zwiększyć roli parlamentów narodowych w przyszłej formule funkcjonowania Unii Europejskiej i jak można to zrobić – oznajmił również podczas konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Polski prof. Zbigniew Rau.


Od lewej: szef dyplomacji Słowacji Ivan Korčok, minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto, wiceminister spraw zagranicznych Czech Jan Kohout oraz szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau na konferencji prasowej po spotkaniu przedstawicieli Grupy V4 w węgierskim mieście Komárom.
Fot. Zsolt Szigetvary / PAP / PAP/ EPA


Poniedziałkowe rozmowy dotyczyły głównie kwestii walki z COVID-19, postpandemicznej odbudowy gospodarek państw regionu, rozszerzenia UE o kraje Bałkanów Zachodnich, konferencji w sprawie przyszłości Europy oraz kwestii migracyjnych. Minister Péter Szijjártó zaznaczył, że kraje Grupy V4 w kwestii migracji sprzeciwiają się obowiązkowym limitom relokacji uchodźców, których domagają się władze Unii Europejskiej. Szef resortu spraw zagranicznych i handlu zauważył jednocześnie, że wciąż rośnie presja migracyjna nie tylko z Bliskiego Wschodu, lecz także z Afryki, a nawet z nowego kierunku, którym jest Białoruś. Węgierski minister dodał, że szczegółowy plan pomocy dla Litwy zostanie opracowany w ciągu najbliższych dni. – Udzielimy wspólnej, skoordynowanej pomocy wyszehradzkiej, aby nasi litewscy przyjaciele mogli chronić granicę zewnętrzną Unii Europejskiej – podkreślił szef węgierskiej dyplomacji. 

– Osiągnęliśmy od razu konsensus co do tego, że Litwa wobec tej nieprawdopodobnej presji migracyjnej nie może zostać sama. Litwini zwracali się już do naszych państw o bezpośrednią pomoc. My chcemy to skoordynować, być silnym adwokatem Litwy w zmaganiach z tym bezprecedensowym wyzwaniem – powiedział szef polskiego MSZ Zbigniew Rau na wspólnej konferencji prasowej czterech ministrów. 

Przeciw podwyżkom podatków

Minister Szijjártó podczas pierwszego szczytu dyplomacji od momentu, gdy 1 lipca Węgry przejęły od Polski przewodnictwo w Grupie V4, podkreślił, że najważniejszym celem węgierskiej prezydencji jest szybki restart gospodarek regionu. Zaznaczył jednocześnie, że szybszy wzrost gospodarczy nie idzie w parze z podwyżkami podatków. – Węgry są przeciwne wprowadzeniu globalnego podatku minimalnego – podkreślił Péter Szijjártó, dodając, że kraje Grupy Wyszehradzkiej ciężko pracowały, aby móc wprowadzić niskie podatki i wszystkie wdrożyły dyscyplinę finansową. – Ci, którzy nie byli zdolni do tego, aby sami narzucić sobie taką dyscyplinę, chcą teraz zmuszać nas do nakładania wyższych obciążeń podatkowych z powodu własnych błędów w polityce fiskalnej” – zauważył. Jednocześnie minister spraw zagranicznych i handlu zapowiedział, że władze w Budapeszcie chcą pod koniec roku pochwalić się rocznym wzrostem PKB w wysokości co najmniej 5,5 proc. 

Dyskusja o przyszłości Unii

Po rozmowach w położonym na północy Węgier mieście Komárom minister spraw zagranicznych Polski prof. Zbigniew Rau powiedział, że szefowie dyplomacji krajów V4 zastanawiali się również nad zwiększeniem roli parlamentów narodowych w przyszłej formule funkcjonowania Unii Europejskiej. I podkreślił, że władze w Warszawie chciałyby dużo większego zaangażowania obywateli w debacie nad przyszłością Unii Europejskiej. – Do tej pory UE i jej sposób funkcjonowania, jej instytucje są przede wszystkim częścią doświadczenia polityków, ale decyzje podejmowane tam przez polityków dotyczą w przytłaczającej większości zwykłych obywateli Unii – podkreślił minister Zbigniew Rau. 

Szef dyplomacji Słowacji Ivan Korčok zaznaczył podczas konferencji prasowej, że Słowacja „obrała nieco inną drogę niż Węgry” i najpierw chce poznać wyniki badania opinii społecznej. Powiedział, że „ogólnosłowacka debata” na temat przyszłości Unii powinna rozpocząć się pod koniec sierpnia. Słowacki minister spraw zagranicznych podkreślił również, że „w Grupie Wyszehradzkiej trzeba mówić więcej o tym, że nie ma alternatywy dla Unii Europejskiej”. – Musimy jednak więcej mówić o tym, co i jak chcemy robić wewnątrz UE – dodał Ivan Korčok.

Wiceszef czeskiej dyplomacji Jan Kohout podkreślił, że Czechy przywiązują dużą wagę do rozpoczętej właśnie konferencji na temat przyszłości Europy. – Opinie wszystkich muszą być wysłuchane. Ważne jest również, aby wiedzieć, czego obywatele nie lubią i co musimy poprawić – zaznaczył czeski wiceminister. Jan Kohout dodał, że debata na temat przyszłości Unii Europejskiej doskonale pokazuje również znaczenie spotkań Grupy Wyszehradzkiej. – Grupa V4 nie tylko stanowi podstawę do wymiany poglądów, lecz także jest forum, które daje nam możliwość, aby skuteczniej zabiegać o nasze interesy – dodał wiceszef dyplomacji Czech.

(JAP)