Back to top
Publikacja: 06.07.2021
Kino nie umarło. Dziś rusza Festiwal Filmowy w Cannes. Na ekranach m.in. węgierskie produkcje
Kultura

24 filmy powalczą o Złotą Palmę podczas rozpoczynającego się dzisiaj 74. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Święto kina potrwa do 17 lipca. A w programie znalazły się aż cztery dzieła węgierskich reżyserów. 


Fot. IAN LANGSDON / EPA / PAP / EPA


„Kino nie umarło” – ogłosił dyrektor programowy festiwalu w Cannes Thierry Frémaux. To pierwszy od wybuchu koronawirusowej pandemii festiwal w Cannes, który odbędzie się w tradycyjnej formie. I chociaż od uczestników wymaga się certyfikatów szczepień, noszenia maseczek etc., to wreszcie na czerwonym dywanie można podziwiać światowej klasy gwiazdy. Wśród nich są również Węgrzy. 

11 lipca widowni w Cannes wśród innych premier pokazany zostanie film „Evolution” nakręcony przez Kornéla Mundruczó, opowiadający o osobistych traumatycznych przeżyciach trzech pokoleń, wynikających z historycznych przemian w XX wieku.


Zwiastun filmu „Evolution”. Źródło: Cineuropa


12 lipca w programie Cannes Classics pokazany będzie „Dziennik dla moich dzieci” (Napló gyermekeimnek). 

Zwiastun „Dziennika dla moich dzieci”. Źródło: Nemzeti Filmintézet


 

14 lipca wyświetlone zostaną zaś dwa węgierskie filmy. Pierwsza to rywalizujący o Złotą Palmę dramat miłosny „The Story of my Wife” wyreżyserowany przez Ildikó Enyedi. To ekranizacja słynnej powieści węgierskiego pisarza i poety Milána Füsta „Historia mojej żony”, inspirowana legendą o Latającym Holendrze.


Źródło: Films Boutique


Drugi film wyświetlany tego dnia w Cannes to obraz „Fonica M-120” Olivéra Rudolfa.


Źródło: Nemzeti Filmintézet


Dziewięcioosobowe jury – któremu przewodzi Spike Lee – ogłosi zwycięzców festiwalu podczas uroczystej gali 17 lipca.
 

(JAP)