Back to top
Publikacja: 02.07.2021
Wspólna deklaracja Kaczyńskiego, Orbána, Salviniego, Abascala i Le Pen
Polityka

– Nie chcemy rewolucji proponowanej przez UE. Uważamy ją za przedsięwzięcie, które, jak wszystkie tego typu zamysły w historii świata, przyniesie tylko bardzo wiele nieszczęść, a przede wszystkim radykalne ograniczenie wolności – stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński, ogłaszając deklarację w sprawie przyszłości Europy. Wśród przywódców partii, którzy podpisali deklarację, jest między innymi lider rządzącej na Węgrzech partii Fidesz. – Ta deklaracja dotyczy ochrony narodów, rodzin i tradycyjnych wartości chrześcijańskich – zaznaczył Viktor Orbán.


Fot. zrzut ekranowy / Fidesz / Facebook


– Dzisiaj w co najmniej kilku stolicach europejskich przywódcy wielu partii podpisują wspólną deklarację – ogłosił w piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości, zaznaczając, że deklaracja zawiera akceptację dla samej idei UE, jej założeń oraz pochwałę sukcesów, które zostały odniesione, ale jednocześnie przestrzega przed wszystkimi niepokojącymi zjawiskami, stawiając na unię suwerennych narodów. – To inicjatywa, która jest potężnym wsparciem dla tych wszystkich, którzy chcieliby zachować tradycję europejską, narody europejskie, ich różnorodność, a jednocześnie chcą podtrzymać wolność indywidulaną i podtrzymać stałą współpracę – stwierdził Jarosław Kaczyński.

– W piątek, pod koniec wielu długich tygodni i miesięcy przygotowań, prezes największej polskiej partii rządzącej Jarosław Kaczyński podpisał deklarację, w której wezwał partie europejskie o podobnych poglądach do przyłączenia się do niej – tłumaczył szef rządu w Budapeszcie. – Ta deklaracja dotyczy ochrony narodów, rodzin i tradycyjnych wartości chrześcijańskich. Fidesz odpowiedział na ten apel, ponieważ chcemy, aby właśnie ten dokument był podstawą naszej współpracy kulturowej i politycznej – powiedział w opublikowanej na Facebooku wiadomości premier Viktor Orbán. – W ten sposób chcemy brać udział w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej – podkreślił szef węgierskiego rządu. 


Fot. zrzut ekranowy / PiS / Facebook


Deklarację ogłoszoną przez Jarosława Kaczyńskiego podpisali Giorgia Meloni, przewodnicząca włoskiej partii o profilu narodowo-konserwatywnym Bracia Włosi, Matteo Salvini – były wicepremier Włoch, lider Ligi Północnej, Marine Le Pen, przywódczyni francuskiego Zjednoczenia Narodowego, a także Santiago Abascal – lider hiszpańskiej partii Vox, a także kilkunastu innych liderów partii centro-prawicowych z Austrii, Belgii, Bułgarii, Danii, Estonii, Finlandii, Grecji, Holandii, Litwy oraz Rumunii.

Sygnatariusze deklaracji podkreślili, że ich wspólnym celem jest głęboka reforma Unii Europejskiej poprzez powrót do idei, które legły u jej podstaw z suwerenną rolą narodów europejskich. A także zatrzymanie trendu do „reinterpretacji treści Traktatów”. 

„Aby zatrzymać i odwrócić ten trend, konieczne jest stworzenie, obok istniejącej zasady przyznania, zbioru nienaruszalnych kompetencji państw członkowskich Unii Europejskiej i odpowiedniego mechanizmu ich ochrony z udziałem krajowych sądów konstytucyjnych lub organów o równoważnych im kompetencjach. Wszelkie próby przekształcania urzędów europejskich w ciała nadrzędne wobec konstytucyjnych instytucji narodowych rodzą chaos, podważają sens traktatów, kwestionują podstawową rolę konstytucji państw członkowskich, a wynikłe stąd spory kompetencyjne są w rezultacie rozstrzygane przez brutalne narzucanie woli silniejszych politycznie podmiotów podmiotom słabszym. To zaś niszczy podstawę funkcjonowania wspólnoty europejskiej jako wspólnoty wolnych narodów”

— czytamy w ogłoszonej deklaracji.

– Ten ruch ludzi, którzy albo od dawna się przeciwstawiali temu kierunkowi, albo dopiero niedawno zauważyli, że to nie jest jednak dobra droga, jest coraz szerszy. I to jest można powiedzieć inicjatywa, która po wystąpieniu premiera Węgier Viktora Orbána w mediach europejskich jest takim potężnym wsparciem dla tych wszystkich, którzy chcieliby zachować tradycję europejską, narody europejskie, ich różnorodność, ich bogactwo, a jednocześnie podtrzymać stałą zinstytucjonalizowaną współpracę, wolność poruszania się, wolność gospodarczą i wreszcie chcą także podtrzymać, co chcę mocno podkreślić, wolność indywidualną – stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński.

(JAP)