– W moim odczuciu dla takiego kraju jak Węgry nie ma miejsca w Unii Europejskiej – powiedział przed rozpoczęciem szczytu UE szef rządu Holandii Mark Rutte. Lewicowemu politykowi nie spodobał się przyjęty przez władze w Budapeszcie zakaz uprawiania w szkołach propagandy LGBTQ.
Fot. JOHN THYS / POOL / EPA/ PAP/EPA
– To prawo jest sprzeczne ze wszystkimi naszymi wartościami. Węgry muszą uchylić tę ustawę i paść na kolana – ogłosił holenderski premier, cytowany przez holenderską telewizję RTL.
„Pan Rutte, wzywając Węgrów, aby uklękli, przemówił głosem starego aroganckiego kolonizatora” – zauważyła minister sprawiedliwości Węgier w swoim poście opublikowanym na Facebooku. „Dopóki żyję z całych sił, będę walczyła, aby Węgrzy nigdy nie musieli klękać ani przed Rutte, ani przed żadnym innym kolonizatorem” – podkreśliła Judit Varga, zauważając, że „tą wypowiedzią przywódca Holandii sam wypisał się z kręgu cywilizowanych ludzi!”.
Przed rozpoczęciem dwudniowego szczytu – który miał być poświęcony głównie relacjom z Rosją – 17 unijnych państw podpisało deklarację, wyrażając „poważne obawy” dotyczące zmian w węgierskich prawodawstwie.
(JAP)