Back to top
Publikacja: 19.06.2021
Euforia w Budapeszcie: Węgrzy zaskoczyli mistrzów świata

Wielka niespodzianka w „grupie śmierci”. Reprezentacja Węgier zdołała dziś zremisować 1:1 z Francją w pierwszym sobotnim spotkaniu fazy grupowej Euro 2020 i nadal ma szansę na wyjście z najtrudniejszej grupy w tegorocznych mistrzostwach Europy. 


Węgierscy piłkarze cieszą się po zakończeniu pojedynku z mistrzami świata. Fot. Alex Pantling / POOL / GETTY POOL / PAP/EPA


Węgrzy – uznawani za najsłabszą drużynę piekielnie trudnej Grupy F – rozegrali kolejny waleczny mecz. W pierwszej połowie pojedynku przeciw Francuzom prowadzili nawet 1:0 po znakomitej bramce Attili Fioli. Sukces węgierskiego piłkarza był tym większy, że przed tą bramką Francuzi zachowywali czyste konto aż przez 527 minut. Prawdziwa euforia na wypełnionym po brzegi stadionie w Budapeszcie trwała do 66. minuty, gdy Francja dzięki zagraniu Antoine’a Griezmanna doprowadziła do remisu. Waleczna postawa węgierskiej drużyny sprawiła, że 60 tys. widzów zgromadzonych na budapeszteńskiej Puskás Arenie wielokrotnie jeszcze nagradzało gospodarzy wielkimi brawami. Sukces był tak wielki, że włoski trener Węgier Marco Rossi stwierdził wprost: to jeden z najpiękniejszych dni w mojej karierze. 

Pierwszy mecz na EURO 2020 Węgrzy przegrali 0:3 z Portugalią, a w najbliższą środę zmierzą się w ostatnim grupowym starciu z Niemcami. Jeśli odniosą sukces, to Madziarzy wejdą do następnej fazy rozgrywek.

(JAP)