Wycofanie się NATO z Afganistanu wywołuje ryzyko nowych fal migracyjnych z tego regionu i uzasadnia ponowne przyjrzenie się tej sprawie – stwierdził w Brukseli szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó, ostrzegając, że po destabilizacji Afganistanu w kierunku Europy mogą ruszyć setki tysięcy lub nawet miliony migrantów.
Afgańscy imigranci w Grecji. Fot. Blink-Fotografen / dpa / PAP/DPA
Szijjártó zauważył także na konferencji prasowej, że po ogłoszeniu decyzji o wycofaniu NATO z Afganistanu, Węgry wycofały już z tego kraju wszystkich swoich żołnierzy.
Szef węgierskiej dyplomacji skomentował również stosunki NATO z Rosją i Chinami. – Żyjemy w Europie Środkowej; aż za dobrze wiemy więc, jak okropna była zimna wojna. Europa Środkowa zawsze przegrywała w konflikcie między Wschodem a Zachodem… W naszym narodowym interesie bezpieczeństwa jest więc to, aby między Wschodem a Zachodem prowadzony był jak najbardziej cywilizowany i konstruktywny dialog – podkreślił minister spraw zagranicznych i handlu Węgier.
Péter Szijjártó zauważył także, że Węgry zwiększają potencjał obronny Sojuszu Północnoatlantyckiego, poprzez rozwijanie zdolności obrony przeciwpowietrznej, a także na przykład jednostek snajperów.
(JAP)