– Gdy popatrzymy na takie miejsca, jak Węgry albo Polska, które nie miały takich demokratycznych tradycji jak my, nie były w nich tak mocno zakorzenione, a jednak jeszcze 10 lat temu były dobrze funkcjonującymi demokracjami, a stały się w gruncie rzeczy autorytarne – ostrzegł na antenie lewicowej amerykańskiej telewizji CNN Barack Obama. Były prezydent Stanów Zjednoczonych w swojej wypowiedzi podkreślał: – Wszyscy obywatele muszą wiedzieć, że droga do niedemokratycznych Stanów Zjednoczonych to nie jest jeden etap. To cała seria kroków.
Źródło: CNN
Do wypowiedzi byłego amerykańskiego prezydenta odniósł się polski premier. – Wystarczy tutaj przyjechać, a nie czytać jakieś opracowania, które fałszują obraz Polski – powiedział Mateusz Morawiecki i zaprosił byłego prezydenta USA do Polski. – Brak wiedzy często prowadzi do błędnych refleksji, w tym przypadku, jak wiemy, już nie pierwszy raz – oznajmił z kolei wiceszef polskiej dyplomacji Szymon Szynkowski vel Sęk.
„Barack Obama powiedział właśnie, że Polska i Węgry są autorytarne. Prezydentowi zdarzało się już mówić o »polskich obozach zagłady«, a mimo to wciąż nie zmienił źródła informacji o naszym kraju” – zauważył również szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Marek Kuchciński.
Fot. ERIK S. LESSER / EPA / PAP/EPA
Jesienią 2020 roku Joe Biden porównał Polskę i Węgry z autorytarnym reżimem na Białorusi. – Porównanie rządów Polski i Węgier do Białorusi jest dowodem braku zrozumienia przez Bidena polityki zagranicznej, nie mówiąc o tym, że jest obraźliwe dla Amerykanów polskiego pochodzenia – zauważyła wówczas Courtney Parella, zastępczyni rzecznika krajowego sztabu wyborczego Donalda Trumpa.
(JAP)