Back to top
Publikacja: 29.05.2021
Klub F: Europa Felczaka
Historia

29 maja przypada rocznica urodzin patrona Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej. – Profesor Wacław Felczak był historykiem o niezwykłej wrażliwości i wiedzy o Europie Środkowej. Dzięki temu mógł powiedzieć znacznie więcej niż wielu innych badaczy z jego okresu w Polsce, na Węgrzech czy w innych krajach. Z jego rozmaitych książek, nie tylko z „Historii Węgier”, lecz także z „Historii Jugosławii”, z artykułów profesora, ale i z rozmów prywatnych wynika przekonanie, że Europa Środkowa jest odrębnym bytem w Europie, rozciąga się na wschód od zachodu i na zachód od wschodu, a to, co łączy Europę Środkową, to zwłaszcza umiłowanie wolności – zauważył prof. Andrzej Chwalba z Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, jeden z uczniów prof. Felczaka. 



– Europa Środkowa jest przestrzenią wolności, szczególnej wrażliwości na prawa ludzkie, a i na prawa boskie. Przestrzenią, w której mieszkańcy cenią sobie byty suwerenne, cenią sobie byty, które nie tyle dyktują innym zdanie, ile słuchają bacznie i wyciągają z tego wnioski, ale ostateczną decyzję to oni sami we własnym interesie i zgodnie z własnymi interesami podejmują – tłumaczył prof. Chwalba. Dodał też, że prof. Felczak podobnie jak prof. Piotr Wandycz, głęboko i zdecydowanie przeciwstawiał się sowieckiej opresji po roku 1945. – Obaj uważali, że trzeba sięgnąć do tradycji, współpracy królestwa Świętego Wacława, czyli Czech, Korony Świętego Stefana, czyli Węgier, i można powiedzieć Korony Świętego Wojciecha i Świętego Stanisława, czyli Korony Polskiej, skoro mówimy już o świętych. To jest fundament – podkreślał historyk z UJ.

Trzeci filar w Europie

Z okazji rocznicy urodzin patrona Instytutu, w ramach cyklicznych spotkań Klubu F, o jego dziedzictwie i dorobku opowiadał również inny uczeń prof. Felczaka: węgierski historyk István Kovács. – Rozmawiałem z panem Wacławem i on powiedział to, co ja teraz czuję, że w pokojowych czasach raczej trudno jest budować przyjaźń polsko-węgierską, tak jak w tragicznych, historycznych czasach. Okazało się, że tragiczne wydarzenia zawsze automatycznie łączyły Węgrów z Polakami. Możemy wziąć pod uwagę powstanie Rakoczego albo Wiosnę Ludów, albo jeżeli chodzi o wiek XX, to drugą wojnę światową albo rok 1956 – powiedział prof. Kovács. Węgierski historyk zauważył również, że współcześnie Grupa Wyszehradzka może stworzyć trzeci filar w Europie, obok Niemiec i Francji. 

– Musimy znaleźć swoje godne miejsce w Europie, stworzyć wspólną świadomość historyczną. Profesor Wacław Felczak zajmował się historią XIX wieku i wiedział o tym, że Giuseppe Mazzini właśnie na podstawie doświadczeń powstania listopadowego opracował taką ideę, że te małe narody, które żyją między Germanią a Rosją, muszą się trzymać razem, muszą stworzyć wspólnotę, inaczej będą wystawione na pastwę tych wielkich mocarstw – przekonywał prof. István Kovács. – Wacław Felczak, a wraz z nim inni intelektualiści Europy Środkowej, zrozumieli, że nasze miejsce i nasza tożsamość skazuje nas na uzgadnianie wszystkiego, co nas łączy [...] ponieważ interes wspólny, dzisiejszy, jest tak istotny i tak ważny, że nie możemy być tylko pionkiem w grze wielkich mocarstw – dodał prof. Andrzej Chwalba. Oczywiście Wacław Felczak nie mógł przewidzieć, że powstanie Grupa Wyszehradzka i tak się będzie nazywała, ale przewidywał niejako korzenie tej konstrukcji i to, że będzie ona tak atrakcyjna i skuteczna – podkreślał profesor Chwalba, zauważając, że „świadomość wspólnego dziedzictwa i uświadamianie sobie wspólnych korzeni daje siłę i energię do pracy na przyszłość”.

Biznes i wspólne dziedzictwo

Obaj goście Klubu F odnieśli się również do tego, jakie wskazówki na przyszłość daje dziedzictwo prof. Wacława Felczaka. – Felczak uważał, i sądzę, że to jest na dzisiaj również to przesłanie, że „Europa Środkowa jeśli chce, żeby jej głos był słyszalny, powinna być sama sobą i o sobie powinna pamiętać” – zauważył prof. Andrzej Chwalba. Do współpracy krajów regionu wzywał też prof. István Kovács. – Współpraca między Węgrami i Polakami opiera się na interesie, ale też opiera się, a to jest bardzo ważne: na miłości – podkreślił węgierski historyk. – Dobry biznes, mądry biznes wzmacnia relacje, ale bez solidnych korzeni dziedzictwa ten dobry biznes byłby o wiele trudniejszy do osiągnięcia  – dodał prof. Chwalba, wspominając o sukcesach Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie, którego profesorowie od lat zajmują się Europą Środka i które w swojej radzie programowej ma między innymi przedstawiciela Węgier. 

Profesor István Kovács zwrócił z kolei uwagę na Światowy Zjazd Historyków, podczas którego wręczana jest prestiżowa Nagroda Henryka Wereszyckiego i Wacława Felczaka o wartości 20 tys. zł, która przyznawana jest za najciekawsze prace dotyczące dziejów narodów Europy Środkowo-Wschodniej XIX i XX wieku oraz ich relacji z Polską. Jej pierwszym laureatem był w 2001 roku profesor Kovács. Od 2002 roku przyznawana jest również Nagroda Honorowa im. Wacława Felczaka i Henryka Wereszyckiego za szczególne zasługi na polu naukowym i popularyzatorskim. 

(JAP)

WIĘCEJ O PROF. WACŁAWIE FELCZAKU