Back to top
Publikacja: 09.04.2021
Balázs Orbán w Klubie F: Współpraca w Europie Środkowej to nasza jedyna szansa
Polityka

– My, mieszkańcy Europy Środkowej, musimy znaleźć własną receptę na sukces, receptę, która będzie opierać się na naszych korzeniach historycznych, specyfice geopolitycznej i kulturowej regionu oraz na jego prawach cywilizacyjnych – podkreślił Balázs Orbán, wiceminister i sekretarz stanu do spraw parlamentarnych i strategicznych Kancelarii Premiera Węgier Viktora Orbána, w rozmowie z red. Antonim Trzmielem przeprowadzonej w ramach Klubu F organizowanego przez Instytut Współpracy Polsko-Węgierskiej im. W. Felczaka.                                                                                                                                                                                                      


 


Minister zaczął od wyjaśnienia często padającego pytania, czy jest spokrewniony z premierem Viktorem Orbánem? – Na to pytanie zwykłem odpowiadać, że na Węgrzech panuje pewnego rodzaju autokracja, więc stanowiska rządowe mogą zajmować tylko ci, którzy noszą nazwisko Orbán. A osoby, które nazywają się inaczej, muszą zmienić nazwisko, zanim zaczną pełnić funkcje rządowe – żartował wiceszef kancelarii premiera, wyjaśniając, że to po prostu zwykła zbieżność nazwisk. 

Węgierski polityk wskazał również na ogromne podobieństwa historyczne oraz socjokulturowe między Polakami i Węgrami. Nawiązując do swojej książki, która wkrótce ukaże się również na polskim rynku, Balázs Orbán zauważył, że w przypadku obu narodów prawdziwe jest wezwanie do „ożywienia myślenia strategicznego”. Jak wyjaśnił węgierski polityk, ponieważ w ostatnich stuleciach nasze narody często znajdowały się pod okupacją, to nasza zdolność myślenia strategicznego zanikła, ponieważ skupialiśmy się na walce przeciw okupantom. – Teraz, gdy odzyskaliśmy pełną suwerenność, kiedy znowu to my jesteśmy panami naszych ziem, musimy na nowo nauczyć się, jak myśleć o tym regionie i jak dbać o własne interesy w przestrzeni europejskiej oraz globalnej – tłumaczył Balázs Orbán, podkreślając, że nie ma jednej, uniwersalnej recepty na sukces. – Widzimy, że na świecie odnoszą go bardzo różne kraje. Zapewniają go odmienne wzorce polityczne, gospodarcze i kulturowe. Dlatego my, mieszkańcy Europy Środkowej, musimy znaleźć własną receptę na sukces, receptę, która będzie opierać się na naszych korzeniach historycznych, specyfice geopolitycznej i kulturowej regionu oraz na jego prawach cywilizacyjnych – podkreślił wiceminister i sekretarz stanu do spraw parlamentarnych i strategicznych Kancelarii Premiera Węgier. 

Balázs Orbán zwrócił uwagę, że chrześcijański fundament kultury ma inne znaczenie na Węgrzech niż w Polsce. – U nas stanowi on pewnego rodzaju chrześcijańską koncepcję filozoficzną, polityczną i społeczną niezwiązaną z codzienną praktyką religijną. Oznacza to, że państwem należy zarządzać tak, aby urzeczywistniać zasady chrześcijańskiej nauki społecznej i porządku ekonomicznego – stwierdził gość Klubu F. – Węgrzy budują więc państwo oparte na filozofii chrześcijańskiej, ale poziom praktyk religijnych jest u nas niższy. [...] Tak naprawdę sukcesy osiągnięte przez rząd Orbána w ciągu ostatnich 11 lat są ostatecznie wynikiem oparcia się na podstawach filozoficznych państwa chrześcijańskiego – zauważył wiceminister, zwracając uwagę m.in. na system wspierania rodzin i małych społeczności, obniżenie podatków czy zasadę zapewniania miejsc pracy zamiast wypłacania zasiłków. – Morał z tego jest taki, że narodowe i chrześcijańskie fundamenty są niezbędne, aby Węgry odniosły sukces. To właśnie opierając się na nich, staraliśmy się przez ostatnie 11 lat budować własną wizję strategiczną – podkreślił Balázs Orbán.

Balázs Orbán podkreślił także, że Europa Środkowa rośnie w siłę i ze względu na uwarunkowania geopolityczne potrzebna jest wzajemna współpraca w celu dalszej realizacji interesów krajów regionu.

(JAP)