Back to top
Publikacja: 05.01.2021
Katalin Karikó – węgierski geniusz medycyny

Szczepionka przeciwko SARS-CoV-2 nie mogłaby powstać tak szybko, gdyby prace nad wykorzystaną przy jej stworzeniu technologią nie zaczęły się wiele lat przed wybuchem pandemii. Kamień milowy w badaniach położyła węgierska naukowiec – Katalin Karikó. Kim jest kobieta, której odkrycie może przyczynić się do zatrzymania pandemii koronawirusa?


Na wiadomość o skutecznych szczepionkach przeciw SARS-CoV-2 od wielu miesięcy czekał cały świat. Choć te miesiące strachu i niepewności, które upłynęły od momentu zdiagnozowania pierwszych przypadków dłużyły się w nieskończoność, to trzeba zauważyć, że skuteczną szczepionkę opracowano bardzo szybko. Firmy Pfizer i BioNTech SE ogłosiły, że eksperymenty kliniczne ich szczepionki wykazały ponad 90-procentową skuteczność ochrony przed zachorowaniem na COVID-19.


Fot. Krdobyns, derivative work: Innisfree987 / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International license.


Dekady badań

Nie doszło by do tego tak szybko, gdyby naukowcy musieli zaczynać od zera. Na szczęście tak nie było. „W przypadku szczepionek przeciw wirusowi SARS-CoV-2 obecnie najintensywniej rozwijane są szczepionki mRNA. Badania nad tą technologią prowadzone są od ok. 20 lat i ma ona duży potencjał nie tylko dla opracowywania szczepionek, ale też w leczeniu np. nowotworów. – czytamy w publikacji ‘Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność’ (naukaprzeciwpandemii.pl). – Szczepionki mRNA uważane są za bardzo bezpieczne ze względu na: brak możliwości modyfikowania DNA pacjenta, brak możliwości zaistnienia infekcji, szybką degradację mRNA ze szczepionki do nieszkodliwych składników i jego podobieństwo do mRNA naturalnie występującego w komórkach, oraz bardzo niewielką dawkę konieczną do wywołania efektu terapeutycznego. Co ważne, wysokie miana przeciwciał neutralizujących SARS-CoV-2 uzyskano w 7 dni po drugim szczepieniu u 90% osób.”

Dalej czytamy: „W wielu firmach od ponad 10 lat trwają badania kliniczne nad szczepionkami mRNA przeciw nowotworom i innym niż SARS-CoV-2 wirusom, a także nad mRNA leczącym rzadkie choroby genetyczne. To wszystko tłumaczy, dlaczego tak szybko doczekaliśmy się pierwszych szczepionek przeciwko SARS-CoV-2 i dlaczego to szczepionki mRNA wygrywają ten wyścig, ale daje też nadzieję, że spowodowane pandemią przyspieszenie prac nad tą technologią przełoży się w najbliższym czasie na postępy w leczeniu chorób innych niż COVID-19.”

Pierwszy raz mRNA wstrzyknięto człowiekowi (pacjentowi choremu na czerniaka z przerzutami) w 2009 r. Badania z wykorzystaniem mRNA rozpoczęły się na początku lat 90., kiedy to amerykańscy naukowcy zmusili komórki myszy do produkcji białka. Przez wiele lat zastosowanie mRNA w przypadku ludzi było niemożliwe, bo obce mRNA wywołuje silną reakcję układu odpornościowego i jest niszczone. To właśnie węgierska biochemik Katalin Karikó i immunolog Drew Weissman znaleźli sposób na to, by oszukać układ odpornościowy, wymieniając w mRNA jeden mały fragment. Był rok 2005, gdy świat dowiedział się o tym odkryciu. 15 lat zanim usłyszał o SARS-CoV-2.

 

Funty w pluszaku

Dwie dekady przed dokonaniem tego odkrycia, w roku 1985, ambitna Katalin Karikó i jej rodzina podjęli odważną decyzję o opuszczeniu będącej państwem satelickim ZSRR Węgierskiej Republiki Ludowej i rozpoczęciu nowego życia w Stanach Zjednoczonych. Bez znajomości za oceanem, bez dużych oszczędności, bez gwarancji sukcesu.

Opuszczenie Węgierskiej Republiki Ludowej nie było takie proste. Katalin Karikó mogła legalnie wymienić sto dolarów, co oczywiście było kwotą niewystarczającą, by rodzina mogła zacząć w nowym kraju od zera. Udało im się zebrać większe oszczędności, choć wciąż skromne. Pozostałą gotówkę – 900 funtów brytyjskich, które pochodziły m.in. ze sprzedaży samochodu – Katalin ukryła w pluszowym misiu swojej dwuletniej wówczas córeczki. (Na marginesie: córka Katalin, Zsuzsanna Francia, nie poszła w ślady matki. Owszem, ukończyła studia na Uniwersytecie w Pensylwanii z dyplomem kryminologii i socjologii, ale największe sukcesy odniosła w sporcie, a dokładnie – w wioślarstwie. Dwukrotnie zdobyła złoty medal olimpijski, pięciokrotnie sięgała po złoto w mistrzostwach świata. Mimo że wychowywała się w Stanach Zjednoczonych, biegle mówi po Węgiersku).

 

Wiele trudności

Rodzina Karikó po wyjeździe z Węgier osiedliła się w Filadelfii, a węgierska biochemik związała się z Temple University. Początki naukowej kariery i badań nad RNA to pasmo porażek. W 1990 r. będąc już na Uniwersytecie Pensylwanii, Katalin złożyła pierwszy wniosek o grant na badanie nad mRNA. Został on odrzucony. Podobnie jak kolejne i kolejne jej wnioski. Ale węgierska emigrantka nie poddawała się. Czuła, że jest to dziedzina, w której może wiele osiągnąć. Z korzyścią dla pacjentów. – Wciąż wysyłam wnioski, próbowałam zdobyć fundusze rządowe, próbowałam namówić prywatnych inwestorów. Ale wszyscy odmawiali – mówiła w rozmowie z Business Insider.

Zapewne niepowodzenia te przyczyniły się do tego, że w 1995 r. Katalin Karikó została zdegradowana na uczelni do stanowiska adiunkta. Na problemy zawodowe nałożyły się kłopoty osobiste, także zdrowotne. Mniej więcej w tym samym czasie, gdy Katalin została zdegradowana, usłyszała znacznie gorsze wieści – zdiagnozowano u niej nowotwór. W międzyczasie jej mąż został aresztowany na Węgrzech. Rozłąka trwała pół roku.

 

To nie praca, to rozrywka

Wielu wystarczyłaby jedna z takich kłód pod nogi, by się przewrócić, ale Katalin Karikó ani przez chwilę nie zwolniła. Jeździła do laboratorium na 6 rano, pracowała w weekendy i święta. – Dla kogoś patrzącego z boku to mogło się wydawać szalone, ale w laboratorium byłam szczęśliwa. Mój mąż, nawet dzisiaj, mówi: „To dla ciebie jest rozrywka” – wspominała.

W 1997 r. Katalin Karikó poznała immunologa Drew Weissmana, nowego pracownika uniwersytetu. Początkowo spotykali się przy kserokopiarce. Z czasem zaczęli ze sobą bliżej współpracować nad rozwiązaniem problemu odpowiedzi immunologicznej mRNA.

Jak już wiemy – udało się ten problem rozwikłać. Wyniki fundamentalnego dla medycyny, zdaniem wielu naukowców zasługującego na Nagrodę Nobla, odkrycia Katalin Karikó i Drew Weissman opublikowali w 2005 r. Ich praca otworzyła drogę do stworzenia szczepionek mRNA i m.in. onkologicznych, precyzyjnych terapii.

 

Czas na orzeszki

Katalin Karikó jest dziś starszym wiceprezesem w BioNTech RNA Pharmaceuticals. Kiedy dowiedziała się, że szczepionki mRNA okazały się skuteczne przeciw SARS-CoV-2 – nie była zaskoczona. Telefon z informacją o wynikach Pfizer-BioNTech Katalin Karikó odebrała w nocy poprzedzającej dzień, w którym dowiedział się o nich świat. Wyznała, że aby to uczcić… otworzyła paczkę orzeszków ziemnych w czekoladzie. – Powiedziałam mężowi, że teraz zjem ją całą – cytuje ją Business Insider.

(wuj)

Źródło: Business Insider