– Rząd w Budapeszcie będzie nadal bronić się przed nielegalną imigracją zarówno na swej południowej granicy, jak i w Brukseli – podkreślił w poniedziałek węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó.
Szef węgierskiej dyplomacji cytowany przez dziennik "Magyar Hírlap" spodziewa się, że podobnie rok 2021 – podobnie jak 2020 – przejdzie do historii jako okres walki z pandemią koronawirusa i jej efektami. Z tego powodu Węgry nadal "stoją na dwóch nogach", jeśli chodzi o kwestie dostaw szczepionek. "Każda szczepionka, która może być skuteczna, budzi nasze zainteresowanie. Niezależnie od tego, czy jest produkowana na Zachodzie czy na Wschodzie" – zauważył Péter Szijjártó, podkreślając, że jeśli gdziekolwiek na świecie jest obecnie testowana bezpieczna szczepionka na COVID-19, to rząd w Budapeszcie zrobi co w jego mocy, aby udostępnić ją obywatelom Węgier tak szybko, jak to tylko możliwe.
Péter Szijjártó / Fot. Adam Warżawa/PAP
Péter Szijjártó spodziewa się także, że w roku 2021 kraje Unii Europejskiej ponownie będą naciskała na Węgry w kwestii relokacji migrantów. – Rząd w Budapeszcie będzie nadal bronić się przed nielegalną imigracją zarówno na swej południowej granicy, jak i w Brukseli – oświadczył minister spraw zagranicznych i handlu. I dodał, że w czasach pandemii nielegalni imigranci stanowią nie tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa czy kultury danego kraju, ale również niosą za sobą ryzyko epidemiologiczne.
(jap)