Back to top
Publikacja: 28.11.2020
Dom jak logo. Śmiałe projekty polskiej projektantki.

Patrząc na loga takich marek jak Adidas, Chevrolet, Mitsubishi czy Renault projektantka Karina Wiciak dostrzegła... budynki. I przekuła logotypy w projekty domów. Robią wrażenie!


- Uznałam, że niektóre loga same w sobie wyglądają już jak budynki i warto je zaprojektować w przestrzeni – mówi portalowi "Kurier.Plus" Karina Wiciak z polskiej pracowni WamHouse. Na tę krótką serię składa się sześć modernistycznych projektów.                                                             


TRIHOUSE

Pierwszy z domów – Trihouse – Karina Wiciak zaprojektowała w formie trójkąta. Budynek podzielono na trzy betonowe pasy oddzielone od siebie przeszkleniami. Na całej szerokości posiadają one prześwity, a zatem można przez nie zobaczyć to, co znajduje się po drugiej stronie domu. Szkło wykorzystano też wewnątrz budynku. Przestrzeń w środku podzielona jest na pokoje szklanymi ścianami, które – jeśli domownicy zapragną intymności – można oddzielać optycznie za pomocą żaluzji bądź zasłon.

Dom jest czterokondygnacyjny. Parter to duża otwarta przestrzeń łącząca hol, kuchnię, salon, jadalnię i pokój rekreacyjny, a także niewielka spiżarnia i wc. Pierwsze piętro przeznaczone jest do pracy i relaksu. Karina Wiciak zaplanowała tam miejsce dla biblioteki, gabinetu oraz pokoju rekreacyjnego. Jest także wc. Na drugim piętrze znalazły się dwie sypialnie, każda z własną łazienką. Na trzecim ulokowano główną sypialnię. Jest to otwarte pomieszczenie z pokojem kąpielowym. Oprócz tego są jeszcze garderoba i wc. Powierzchnia całego domu to ok. 560 m kw.


RHOMBHOUSE

Kolejny z domów w projekcie i kolejna nietypowa jak dla budynku figura geometryczne. Tym razem jest to romb. I tutaj dominują beton oraz szkło. I tutaj przeszklenia dają prześwit i widok na tył domu. Budynek podzielono na cztery kondygnacje, ale jego powierzchnia jest dużo mniejsza niż domu Trihouse – wynosi ok. 270 m kw. Na parterze znajduje się kuchnia, wyżej salon z jadalnią i biblioteką oraz wc. Kolejne piętro składa się z głównej sypialni z łazienką oraz garderobą. Na ostatniej kondygnacji znalazło się miejsca dla gabinetu z sypialnią oraz łazienką.


CROSSHOUSE

Kolejny nietypowy kształt i nietypowe położenie. Crosshouse, jak sama nazwa wskazuje, to dom w kształcie krzyża. Powierzchnia położonego na wodzie budynku to ok. 245 m kw. Duże okna widoczne są od frontu i z tyłu domu, ale w odróżnieniu do poprzednich projektów – nie ma tu prześwitów, bowiem dom podzielony jest betonową ścianą, która dzieli przestrzeń każdej kondygnacji na front i tył domu. Na parterze z frontu jest kuchnia, a tyłu łazienka, garderoba oraz niewielki gabinet. Półpiętro składa się z salonu oraz biblioteki z gabinetem (od frontu) oraz dwóch sypialni w drugiej części. Na pierwszym piętrze jest jadalnia, a za ścianą łazienka oraz wc.


PYRAHOUSE

Czwarty dom z serii projektów przypomina piramidę. Powierzchnia budynku to ok. 320 m kw. Najniższa kondygnacja, ze względu na zmienny poziom gruntu (dom zaprojektowano na piasku), nie jest użytkowa, została zabetonowana, prowadzą do niej schody. W tej części znalazło się miejsce jedynie na niewielki korytarz oraz spiżarnie. Dom „zaczyna” się od pierwszego pietra z dużą, otwartą przestrzenią z salonem, jadalnią, kuchnią oraz biblioteką. Na półpiętrze jest wc, a na antresoli wyżej – strefa wypoczynku. Kolejna kondygnacja składa się z gabinetu i łazienki, a szczytowa – z sypialni z łazienką.


RINGSHOUSE

     

Ringshouse to dom w formie czterech równoległe ułożonych cylindrów. Inspiracją przy jego tworzeniu było nie tylko logo, ale także architektura popularnego w latach 30. ubiegłego wieku modernizmu. Typowe dla tego stylu cechy, jak surowe betonowe konstrukcje, zaokrąglone ściany i okna, otwarta przestrzeń wewnętrzna, duże przeszklenia – stanowią współczesną interpretację tamtych założeń. Prześwity na powierzchni wszystkich okien sprawiają, że nawiązanie do logo staje się bardziej czytelne. 

Pomieszczenia gospodarcze oraz garaż znalazły się kondygnacji podziemnej, cała dzienna część domu o powierzchni 280 m kw. obejmuje tylko jedną kondygnację, mimo że znaczna wysokość kondygnacji pozwalałaby na wydzielenie piętra. Karina Wiciak podkreśla, iż nie jest to oszczędny dom dla rodziny, której zależy na każdym metrze użytkowym, a raczej wakacyjna, przestronna rezydencja. 

Część użytkowa obejmuje duże otwarte pomieszczenia, częściowo odgrodzone szklanymi ścianami, które dzielą przestrzeń na korytarz z otwartym salonem wypoczynkowym, jadalnią oraz kącikiem muzycznym, dużą kuchnię, gabinet z biblioteką, dwie sypialnie z prywatnymi łazienkami, trzy toalety, dwie oddzielne garderoby oraz spiżarnię.


FLYHOUSE

Ostatni z serii domów ma największą powierzchnię – niemal 700 m kw. – ale przez liczne skosy powierzchnia użytkowa jest nieco mniejsza. Co nie znaczy, że nie jest ona imponująca. I tak na parterze zmieścił się duży garaż, w którym z łatwością można parkować dwa samochody, duży korytarz otwarty na kuchnię z salonem i jadalnią, niewielki gabinet, toaleta oraz spiżarnia. Wyżej są sypialnie – dwie mniejsze i trzecia główna – każda z osobną łazienką. Na drugim piętrze są jeszcze dwa pomieszczenia (w zależności od aktualnych potrzeb domowników mogą to być sypialnie, gabinety lub bawialnie) z dwiema łazienkami i garderobą.

Tak jak poprzednie projekty, Flyhouse to głównie beton i szkło, ale tutaj środkowa konstrukcja domu schowana jest za dużymi przeszkleniami, przez co najwyższe, drugie piętro budynku wygląda, jakby opierało się na samych oknach.


Inspirowana logotypami seria projektów to nie pierwsza praca Kariny Wiciak, którą projektantka przykuwa uwagę branżowych – i nie tylko branżowych – mediów. Zainteresowanie wzbudziła m.in. za sprawą projektu domku inspirowanego polską wsią. W projekcie letniskowego domu, który nazwała Greenhouse, połączyła wiejski folklor z nowoczesnymi rozwiązaniami.


PENTAHOUSE

Do najciekawszych projektów Kariny Wiciak z pracowni WamHouse należy też Pentahouse (nie mylić z penthousem, nazwa wzięła się stąd, że bryła budynku składa się z kilku oddzielnych części, w których to ściany zewnętrzne tworzą kształt pięciokąta).

Kształt tego domu jednorodzinnego o powierzchni ok. 580 m kw. (plus 140-metrowy podziemny garaż) został zainspirowany górami. Stad większość ścian budynku nie jest pionowa, ale skośna, niczym górskie zbocza. Aby budynek jeszcze bardziej upodobnić do surowych skał, jako podstawowy materiał wybrano beton.Beton, podobnie zresztą jak w przypadku domów inspirowanych logotypami, kontrastuje tu z dużymi przeszkleniami, które dodają budynkowi lekkości. Całości dopełnia dopasowany projekt ogrodu,  którego chodniki również częściowo oparte są na planie pięciokąta.

tekst: RW, fot. pracownia WamHouse